Działalność Koła a wyniki ekonomiczne
Od dłuższego czasu na Koło nakładano obowiązek świadczenia różnych opłat itp. Pojawił się obowiązek ubezpieczenia Koła, płacenia kroczącej tenuty dzierżawnej za dzierżawione obwody, zadośćuczynienie poszkodowanym rolnikom za szkody w uprawach rolnych przy stałym wzroście cen tychże płodów. Pojawiły się na polach duże obszary obsiewane kukurydzą , która stanowiła doskonałą karmę, a jednocześnie dawała osłonę zwierzynie. Pola kukurydziane stały się główną ostoją zwierzyny preferując ją przed ostoje leśne. Myśliwy był bezradny w dokonaniu odstrzału. Rolnictwo nie przyjęło do wiadomości, ze stało się przyczyną wzrostu pogłowia szczególnie dzików. W takich warunkach Koło musiało sprostać wszystkim warunkom finansowym.
Firmy skupujące tusze zwierzyny wobec Kół stosowały dyktat cenowy zapewniając sobie zyski.
Dopłaty bezpośrednie za uprawiane grunty rolne i koszone łąki wsparły Koło, drugim czynnikiem wspierającym były tzw. polowania dewizowe.
Jak kształtowały się wyniki finansowe Koła osiągnięte w minionym dziesięcioleciu:
- przeciętny roczny przychód ogółem 139 600,00 zł
- w tym z polowań dewizowych 38 600,00 zł
- wydatki przeciętnie rocznie 136 000,00 zł
- w tym odszkodowania 35 700,00 zł
- przeciętne roczne saldo + 3 100,00 zł
Przychody i wydatki równoważyły się, tak że Koło nie posiadło zapasu gotówki i nie uzyskało stabilności finansowej w wypadku jakichkolwiek zaszłości klęskowych. Trzeba stwierdzić, że przychód z polowań dewizowych i dopłat bezpośrednich umożliwił egzystencję koła. Dochód z polowań dewizowych równoważył ponoszone wydatki na szkody łowieckie, przychód z dopłat bezpośrednich równoważył wydatki na zagospodarowanie łowieckie obwodu. Osiągamy zysk z posiadania komory chłodniczej i prowadzenie punktu skupu wynoszą przeciętnie rocznie 4 000,00 zł, pozwolił osiągnąć saldo dodatnie. Dalszy wzrost cen płodów rolnych może unicestwić tę równowagę.